Emocjonalny ład - o trosce
Troska to nie jest to samo co martwić się o kogoś. Martwienie się zakłada, że ten ktoś nie poradzi sobie, nie udźwignie, nie zdoła. Jest brakiem wiary w sprawczość drugiej osoby. Tymczasem troska oznacza bycie blisko, w uważności na to, co przeżywa druga osoba, zainteresowanie jej stanem, sytuacją w jakiej się znajduje oraz nawet zgodę na bezradność. Troska wymaga najpierw uważności na siebie, własną sytuację i przeżywane stany emocjonalne. Raczej nie da się troszczyć o innych nie troszcząc się o siebie, wtedy bliżej właśnie do martwienia się. A troska o siebie to mądre, życzliwe, odważne przyglądanie się sobie i wybieranie takich zachowań, które w zgodzie z samym sobą pozostają.
https://youtu.be/oRTEahoL0A4
https://youtu.be/oRTEahoL0A4
Komentarze
Prześlij komentarz