Aksamitna arena

Zauważyć własne myśli to początek drogi jaką jest medytacja. Ludzka jest ciekawość, by wiedzieć do czego medytacja  doprowadzi ale to trudno przewidzieć. Poza tym, że ludzie zdrowieją z jakichś objawów dzieje się o wiele więcej. Medytacja bywa ratunkiem dla tych, którzy np z przepracowania utracili kontakt ze sobą samymi. W procesach innowacyjnych dzięki niej może nastąpić kreowanie rozwiązań. Na świecie medytują miliony ludzi, są kraje gdzie uczy się tego dzieci. Posłuchaj rozmowy: https://youtu.be/Yh16Jmr-Y6I

Jest ich kilka, aktywnych, pochodzących ze świata, który dla każdej z generacji był inny gdy je kształtował, więc efektem musi być różnorodność. Ale jeśli dobrze się przyjrzeć widać podobieństwa, które te pozornie spolaryzowane grupy ludzi łączą. Dla wszystkich generacji,  które  chodzą do pracy (czy wszyscy codziennie?) charakterystyczne są trzy wartości, wokół których kręci się  codzienność: Żyć, Pracować, Mieć.  Oczywiście, że nie tylko te, ale o tych rozmawiamy w tej audycji. https://youtu.be/yziuX4nv7GM

Mierzi mnie ilość wszechobecnego plastiku.   Patrzę na niego dookoła, czytam o nim w internecie, „wszyscy o tym mówią”. Nie chcę, żeby ptaki dusiły się plastikowymi krążkami od nakrętek, ryby wymierały z głodu a żołądkami wypchanymi foliowymi śmieciami itp. Zadaję sobie pytanie „co jest możliwe w moim zakresie, by tak się nie działo?” Gdy idę do warzywniaka z płócienną torbą i pakuję do niej wszystko bez osobnych torebek foliowych wzbudzam co najmniej zdziwienie, czasem komentarze. Na ogół sprzedawcy – jeśli poza mną nikogo nie ma w sklepie – narzekają wtedy na klientów: „no bo wie pani, klient potrafi kupować jedną marchewkę w jednej torebce, a czosnek w oddzielnej”. Od lat widzę w kilku znajomych domach wory z gromadzonymi plastikowymi torebkami – „przydadzą się”. Większość po jakimś czasie leżenia w takim worze trafia do śmieci, bo zapleśniał pozostały w nich tłuszcz, zgniły jakieś resztki, śmierdzi… Ale przed kolejnymi zakupami właściciele plastikowych kolekcji nie myślą o tym

Kapitał społeczny zaczyna się od rozmawiania. To więzi między ludźmi oparte na zaufaniu.  Wierzymy, że dając coś od siebie czynimy dobro w społeczności, w której żyjemy lub pracujemy. Ryzykujemy, bo zwrot nie zawsze jest możliwy ale mimo to  ufamy, że warto, że tak jest dobrze. Dookoła nas jest mnóstwo przykładów takich postaw. Ludzi, którzy robią dobro nie zastanawiając się czy ktoś nazwie ich frajerami. I mówią, że to dobro zawsze do nich jakoś wraca. Posłuchaj rozmowy: https://youtu.be/sWxJGCGyaxE

Uważność najwyższej jakości - wiecie co to jest? Gdy w danym czasie uwagę poświęcamy tylko jednej sprawie, bez oceny, bez uprzedzeń, z zaangażowaniem i świeżością. Trening może sprawić, że w ciągu określonego czasu skłonimy mózg do skupiania i rozszerzania uwagi. Po co tak robić? Aby uwolnić się od nadmiaru myśli, chaosu wrażeń, plątaniny emocji. Nauczymy się wybierać czemu lub komu damy swoją uwagę. Posłuchaj rozmowy: https://youtu.be/sRSlU1ur2bU

Gdy słyszę jak ktoś zarzuca drugiej osobie, że jest "emocjonalna"  myślę - nie wie co mówi i strasznie się boi swoich emocji. Emocjonalność to mozaika, radzenie sobie z własną wymaga doświadczenia i znalezienia sposobu. Joanna Czarnocka mówi, że im bardziej daje miejsce swoim emocjom i szanuje je tym jest mniej impulsywna. W tej rozmowie mówimy o mozaice, którym to określeniem Asia nazwała swoje życie. Nie robi w nim długoterminowych planów i nie stawia sobie takich celów. Reaguje na to co życie przynosi, z poszanowaniem swoich wartości, potrzeb i emocji. https://youtu.be/vtalvo_CWsA