Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2017

Nie ma szans, żeby coś się "udało"

Marcin Konieczny, szkoleniowiec, uwielbiany trener House of Skills i bardzo znany triathlonista. Autor książki „MKON Felietony”. Znam go od 2000 roku, zanim zaczął poważnie trenować. Uosabia moje przekonanie, że gdy ktoś pracuje nad rozwojem innych ludzi własnym też musi się zająć. Rodzaj rozwojowej drogi to rzecz indywidualna ale chodzi o to, by zanurzyć się w nią całym sobą. Wydaje mi się, że Ty bywasz coachem To chyba trzeba by najpierw zdefiniować. Ostatnio szkoliłem członków zarządu firmy, którzy mają być mentorami. Okazało się, że moje i ich rozumienie tej roli jest kompletnie różne.  Ale miesiąc po tym warsztacie pojawiłem się w innej firmie z tej samej branży. Poproszono mnie, żebym na szkoleniu   wspomniał coś o mentoringu. Proszę bardzo tylko najpierw zdefiniujmy sobie mentoring. Im mieszał się coaching z mentoringiem. Ludziom to się myli. Jak nie rozumieją, nie wiedzą, to nazywają zamiennie. Ja siebie wolę nazywać mentorem, bo chyba jednak coaching